środa, 3 sierpnia 2016

Miauem racyje!



Miauem racyje!

(kontekst – jakiś pejs lub inne gówno wierzy, że może robić zadymę i skłócić społeczność – oczywiście, na chwałę żydów)

Autor: tapapakiastinseira
 
Ładnie to ująłeś Aldric!

Chciałbym również dodać, dla tych spośród nas, których smuci to, jak widzą wszystkie te „wewnętrzne konflikty"...
 
Przede wszystkim, żydzi i szpiedzy NIE SĄ częścią naszej Rodziny! Dlatego to nie są żadne „wewnętrzne konflikty” lecz po prostu kłócenie się z ogłupionymi osobami (lub obrzydliwymi kawałami żydowskiego gówna).

Po drugie, dla tych z pośród naszej Rodziny, którzy zawsze starają się jak najlepiej odpowiadać na pytania innych osób, ale czasami, z powodu nieporozumień z naszymi Braćmi i Siostrami, lub z powodu pieprzonych szpiegów i żydów, ci zadedykowani członkowie nazywani są „szpiegami” lub „rzydami” przez innych...
Postawcie na swoim.
Postawcie na swoim mocno i nie pozwólcie, aby ktokolwiek z tych skurwieli (zadymiarzy i tym podobnych) zniszczyli was.

A jeśli jest to Ludzki Brat / Ludzka Siostra którzy to robią, należy pamiętać, że:

1. nasi Bracia i Siostry mogą być pod ciężkimi atakiem wroga, sprawiając, że nie rozumieją oni ludzi oraz sytuacji

2. nie wszyscy nasi Bracia i Siostry są na tym samym poziomie (intelektualnie, jak i duchowo). Na przykład, istnieje wiele nowych członków, którzy nie znają prawdy o Hitlerze, więc jeśli zaczniesz mówić o nim, potrafią wpaść w furię i nazwać was „Nazistą” (myśląc, że jest to obrazą) a lista jest długa.

Bardzo ważne jest dla nas wszystkich, aby być cierpliwymi do innymi i gotowymi nauczyć ich Prawdy; nauczyć ich Świętych Prawd Szatana, a także wartości i etyk naszych Bogów.

Ludzie rośli w bardzo materialistycznym i niesamowicie głupim sposobie życia. Nauczyli się oni przedkładać materializm ponad duchowość, a większość z nich nie wie nawet, że „duchowość” istnieje. Ludzie nauczyli się krytykować wszystko, co jest starożytne i święte, pluć na wiedzę (studenci autentycznie ukrywają swoją wiedzę, aby nie być nazwanymi „kujonami”, „frajerami” jaki jakim tam jeszcze kurwa określeniem), ludzie nauczyli się opluwać wszystko, co jest piękne, bo  do tego stopnia przyzwyczaili się całego tego gówna które je otacza, że piękno dosłownie ich przeraża.

Więc musimy być cierpliwi. Musimy pokierować wszystkich tych ludzi. Jeśli są owcami teraz, powinniśmy nauczyć ich znaleźć w sobie wilka. Nauczmy ich odnaleźć dobroć w ich sercach (dobroć, jaką sam Szatan nam pokazane i nas uczy), a także, aby wyzwolić wewnętrznego wściekłego lwa, jakiego oni trzymali dotąd w niewoli.

Jesteśmy DZIEĆMI SZATANA. Nie obelg od żadnego kurwiszona. Jesteśmy urodzonymi liderami, nauczycielami, artystami, naukowcami, wszystkim pięknym, co Szatan i Bogowie uczyli nas tak wiele lat temu. Stworzymy świat na nowo.

Wróg upada (SZYBKO), a wraz z nim cała brzydota jaką otoczył nasz świat. Jedyne, co musimy zrobić, to wytrwać, być mocni ramię przy ramieniu, uczyć innych, tworząc Satanistyczną społeczność oraz Rodzinę, jaką zawsze powinniśmy być, i dumnie wykrzykiwać, dopóki nie zobaczymy każdego wroga jak pluje krwią i zdycha na ziemi:

SŁAWA SZATAN!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.