Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Demony. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Demony. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 3 kwietnia 2018

Demony to Ci dobrzy i o oskarżeniach o składaniu ofiar

Demony to Ci dobrzy i o oskarżeniach o składaniu ofiar

Autor: WK Hooded Cobra

Słowo ‘Daemon’ znaczy Wiedzący a nazwa ‘Demon’ naprawdę nie zawiera nic negatywnego. Każdy, kto czytał starożytną filozofię, taką jak starożytnej Grecji, zobaczą Demony które są bardzo dobroczynnymi bytami, chcącymi dla Ludzi jak najlepiej. Od Arystotelesa po Platona, do wielu innych, znajdziecie tylko pozytywne rzeczy wspomniane o Demonach. Arystoteles i Platon mówią o Dobrych Demonach, przewodnikach i tych, którzy podnoszą ludzkość do Boskości, nieśmiertelnego życia.

Jako takie, słowo Demon zawiera w sobie wiele pozytywnych rzeczy. Jeśli jest to Boska istota, której nie można zrozumieć, nazywa się Ją Demonem, jeśli jest to naturalna dusza człowieka, nazywa się ją Demonem. Czakry są również nazywane Demonami, tak samo jak indywidualny charakter osoby, ich Duch, jest również nazywany Demonem (ciało przyczynowe w okultyzmie i wschodniej tradycji, to jest Demon w języku greckim).

Demony są także kosmiczną inteligencją, która utrzymuje wszechświat i wszystko w stworzeniu. W przeciwieństwie do Bogów, które są bardziej abstrakcyjnymi pojęciami, Demony są w większości przypadków istotami, rzeczywistymi istotami. Ludzie, którym udało się duchowo wspiąć na wyżyny, a którzy byli mitycznymi postaciami, byli traktowani jak Demoniczni. Uważa się również, że historia Herkulesa to w rzeczywistości opowieść od istoty, która stała się Demonem za jego życia, więc później przekształcono to w historię. Herkules był nazywany Pół-Bogiem, a tacy byli w zasadzie w połowie "Demoniczni". "Demoniczną naturę" osiąga się, gdy ktoś wznosi się duchowo, co jest osiągnięciem najwyższych duchowych mocy. To także moce Devi, Diabła. Herkules, prawdziwy lub nie, jako osoba to uproszczona historia, jak i historia Magnum Opus.

Ale istnieje więcej dosłownych historii, takich jak Asmodeusza i Balaama. Dla późnych Greków były one tajemnicze, ale wiadomo również, że ludzie ci istnieli wcześniej i stali się Bogami. Balaam jest teraz w Sekcji Demonicznej, ale jego „człowieczeństwo” miało miejsce w Złotym Wieku. Balaam w Talmud był jednym z najsilniejszych magików swoich czasów, który prawie osobiście sprawił, że żydzi wymarli jego własną ręką. Talmudyczna opowieść jest kłamstwem i zniesławieniem, ale Balaam jest uznany za istniejącego, ponieważ tak naprawdę był.

Żydzi, z braku lepszego terminu, wzięli wszystko, czym Demony były w myśli starożytnej Grecji. I zwyczajnie nadali im inną etykietę, nazwali je "Aniołami". I oczywiście ich wymyślone konstrukty również były dobre i mają wszystkie wyżej skradzione cechy.

Twierdzenie o „ofiarach" wobec Demonów jest w zasadzie dziełem, które pochodzi z cytatów z II i III wieku po rabinie chrystusie. Nawet ze wszystkimi fałszerstwami które wytworzyli chrześcijanie, i spaleniem wszystkich dzieł literackich na temat Demonów, takich jak praca Porfiriusza, która została całkowicie wykorzeniona, wciąż nie znaleziono niczego, co by podtrzymywało istnienie złych, krwiożerczych Demonów w Starożytnym Świecie.

Błędne stwierdzenie, że Demony pochłaniają żywą energię z martwych jest również obalane przez Iamblichusa w jego rozprawie "The Mysteries", ale jest w tym coś więcej. Dusze Demonów są zbyt zaawansowane aby móc zrobić cokolwiek z potężną siłą życiową wychodzącą z gorszego zwierzęcia. Ma to sens, że dusza Demoniczna w żaden sposób nie może kojarzyć i / lub karmić się energią wydobywającą się z martwych ciał, w podobny sposób jak człowiek nie może jeść kurzu i spodziewać się że przeżyje. Innymi słowy, energie są w pełni niekompatybilne.

Nawet biblia przyznaje, że Królewskie Bóstwa Gojów, nasi Bogowie, Demony, nigdy nie przyjęli ofiar krwawych. Baal odmówił tego czynu gdy złożono Mu ofiary. Jednak jeśli ktoś wytworzy aberracje niskiego poziomu, mogą one być zasilane przez tę energię, ponieważ ta energia jest niska i gorsza, co ma miejsce w przypadku żydowskich myśloform. JHVH przyjmuje Ludzkie ofiary z radością, zarówno dorosłych jak i dzieci. Tak długo jak są Poganami oczywiście.

Jednak istnieją wzmianki o tym, że Demony działają jako obrońcy, a zatem mogą powodować zło. Oni również nie lubią być zapomniani. Jak mówi Celsus w odniesieniu do Daemonów, Demony nie potrzebują niczego do życia, ponieważ są wieczne. W przeciwieństwie do żydowskiego przekonania, które ma Je za „śmiertelne istoty". Ponieważ żydzi chcieliby, aby tak było - naprawdę, jeśli ktoś tworzy jakąś myśloformę, taką jak te żydowskie, to z pewnością umrze w pewnym momencie, kiedy to energia w jej kierunku ulegnie stagnacji. Demony istnieją wiecznie.

W skrócie, rozsiewanie gównoprawdy rozpoczęło się od Orygenesa i innych wczesnych filozofów chrześcijańskich. Byli oni nie tylko duchowo upośledzeni, ale też celowo kłamali. Byli pasożydami i chcieli zaatakować Rzymskie Imperium, sprawiając by Stara Wiara wyglądała źle. Stopniowo każdy kretyn z niskim IQ któremu przydarzało się coś złego, obwiniał Demony, co przyczyniło się do obłąkańczego szaleństwa w przeklinaniu Ich imion bez żadnego powodu.

Później ci ludzie zaczęli wpływać na innych, takich jak Porfiriusz (który był niezrównoważonym umysłowo, bardzo zły filozofem), by sądzić, że Demony mogą być również złe i wymagać poświęceń. Jednak ci u szczytu tamtych czasów, jak na przykład Iamblichus, krótko i zwięźle mówi, że składanie Bogom krwawych ofiar jest obrzydliwością. Wyobraźcie sobie, że król narodu przychodzi ucztować z wami, a wy rzucacie mu zainfekowaną, surową wieprzowinę.

Szkoła myśli żydowskiej najwyraźniej miała poważny problem z Demonami. Gdy konspirowali przeciwko Poganom, a Demony sprawowały ochronę nad swoją cywilizacją, wiarą i Bogami. Atakując żydów a także konsekwentny ich wypierając. Jest to w pełni udokumentowane w biblii - żydzi starali się być Poganami wiele razy, ale Bogowie odrzucają ich, a ich obcy władcy nie chcieli, aby byli tacy. Otrzymują więc karę.

Negatywne opinie na temat Demonów były wytwarzane tylko przez żydów, przerażonych i nie mogących zrujnować cywilizacji Demonami i Demonicznym duchem. W ten sposób stworzyli kontrkulturę i umieścili źródło wszelkiego Dobra by stało się źródłem wszelkiego zła. Każda negatywna opinia w naszej zapisanej historii o Demonach jest albo autorstwa kościoła, fałszerstwa, albo stworzona w późniejszych wiekach przez chrześcijańskich księży.

Jest to bardzo dobrze znane w środowisku naukowym, nie jest to moje „wjeżem” ani moja własna opinia. „Filozoficzne" pytania o „zue” „Demony" pojawiają się wyłącznie w II i III w., stawiane przez chrześcijan, w odpowiedzi na bardziej starożytnych filozofów, których później próbowali obalić. Stamtąd rozpad powoli zaczynał się, ponieważ propaganda żydów odwoływała się do analfabetów i ignorantów niższych warstw cywilizacji którym kłamali ile się dało.

Tak więc ludzie mieli życie, które nie było ideałami i osobiste powody, by atakować swoich Bogów (a przynajmniej tak im się wydawało), więc sprzysięgli się z chrześcijanami (nowo powstałą sektą żydowską), aby obalić rządzących. To w zasadzie pierwsza komunistyczna rewolucja. Wszystko, co przydarzyło się duchowym ignorantom, żydzi wmawiali im że było to przekleństwo od ich Bogów i / lub ich nieposłuszeństwo wobec „pana jezusa chrystusa". Nie mając żadnej wiedzy, za to w bród niedostatku nauczycieli, a także żydowskiej ciężkiej magii ofiarnej, ludzie stopniowo wpadali w tę mistyfikację.

To trwało wieki, bo i Ludzie też nie byli głupi. Ale ostatecznie tak się stało. Aż do przymusowej legalizacji chrześcijaństwa przez późne Cesarstwo Rzymskie i Bizancjum prawie wszyscy byli Poganami. Najpierw chrześcijanie zostali "przyjęci" (jak mała partia komunistyczna), a następnie wypuszczali swoją propagandę, dopóki nie zniszczyli umysłu Pogan aby nienawidzić swoich Bogów. Potem, z olbrzymią siłą, zdobyli władzę Flawiuszy i zrujnowali Pogaństwo. Nawet w czasach Marka Aureliusza ludzie duchowi, jasnowidze i inni ludzie mądrości, posiadający zdolności (Poganie) byli mniejszością. Podczas gdy ogłupienie osiągało, zmierzało jedynie kierunku kulminacji. Z tego powodu wiele osób uważa, że ​​pisma Porfiriusza za skorumpowane, jako że kościół spalił prawie całą swoją pracę.

To, co wydarzyło się w Starożytnym Pogaństwie, było w zasadzie tym, co nazywane było Pompais - w istocie konsekracja mięsa. To idzie w odwrotną stronę – żadne poświęcenie, a błogosławieństwo mięsa, gdzie dany Bóg daje energię, a nie odwrotnie. Ponieważ mięso żyje, przynosili je przed oblicze Boga (dlatego używali świętych zwierząt Bogów z wielką czcią). Ów Bóg błogosławi ich jedzenie, a oni je spożywali jako znak szacunku i odżywiania. Demony w tym przypadku przyszły aby błogosławić, a nie jeść chore martwe zwłoki.

Ot i Odpowiedź to na sytuację o Demonach oraz ich celu.

niedziela, 18 marca 2018

Rzeczywisty Duchowy Satanizm vs Radykalizacja

Rzeczywisty Duchowy Satanizm vs Radykalizacja

Autor: WK Hooded Cobra

Jedno, co robią wszyscy Żydzi, prawdziwi szpiedzy to próba radykalizacji ludzi. Jedyne co każdy troll próbuje zrobić, to wziąć nasz materiał i spróbować przekształcić go w niespójne bzdury. Bierze się to od ludzi, którzy prawie nic nie wiedzą o Satanizmie, ale oni pierwsi wykrzykują "radykalne" hasła i zmuszają naszą percepcję, by spróbować przekształcić Duchowy Satanizm w anty-chrześcijaństwo. Jest to ten sam wzór we wszystkim co robi wróg, by radykalizować ludzi i sprawić, by byli bezużyteczni, sprawiali, że wyglądali na umysłowo kalekich zbrodniarzy.

Żyd jest ojcem radykalizacji ludzkości, totalnie wbrew zdrowemu rozsądkowi. Wystarczy spojrzeć na ich programy. To po prostu czysto nielogiczne i plugawe brudy uderzają w duszę człowieka. Popatrz na przeciętnego chrześcijanina lub islamistę a zobaczycie to. Zero logiki. Zero zrozumienia. Po prostu krzyczą i niszczą podczas lunatykowania.

Duchowy Satanizm jest odwrotnością, można zostać prawdziwym Duchowym Satanistą poprzez duchową medytację, uwalnianie swojej duszę i pozwalanie sobie na przyjmowanie naturalnych oraz fundamentalnych praw, duchowo i materialnie. Wasza początkowa dedykacja przenosi was do rodziny, wtedy otrzymasz pomoc, by wyleczyć zranienia, nauczyć się chodzić ponownie z powodu atrofii duchowej i stawać się bliżej swojego potencjału.

Innymi słowy, istnieje niewiele, jeśli w ogóle, sztucznych tworów kanonicznych w Duchowym Satanizmie, tak naprawdę nie jest to coś „stworzone przez człowieka”, ze złożonymi kanonicznymi prawami, zasadami czy przepisami - to jest prawdziwa droga. Nie musisz zachowywać się sztucznie przez cały czas, aby uzyskać "zbawienie".

Konieczność przymusowej konwersji innych ludzi – nie tędy droga. Jedyne co byśmy przez to zyskali to nienawiść, zdrajców i ludzi, którzy byliby bezużyteczni w naszych duchowych poczynaniach. Nie potrzebujemy mięsa armatniego, ponieważ nasza wojna jest duchowa, a do tego potrzebne są potężne jednostki sprzymierzone w jedności, a nie bezmyślne masy.

Przyczyna tego jest prosta. Nasza ścieżka jest PRAWDZIWA. Jeśli choćby 10 ludzi na planecie pozostanie Duchowymi Satanistami po naszym odejściu, to nadal będzie tak samo ważna jak obecnie, a droga do oświecenia jest taka sama od zarania dziejów. Nie zmieni to faktu, że 10 milionów ludzi stanie się Duchowymi Satanistami, lub jeśli to tylko my tutaj, lub jeśli 10 miliardów ludzi stanie się satanistami – NIJAK "udowodni" jeszcze bardziej prawdziwość ścieżki, jako że takową już jest. To, co by to zrobiło to po prostu przyspieszyło sprawy światowej ewolucji na masową skalę, ale nie należy mylić popularności z Prawdą .

Nasze medytacje działają, nasze modlitwy są wysłuchane, nasi Bogowie są Prawdziwi. Masowe upuszczanie energii przez nieświadome masy nie zmieni żadnego z powyższych faktów. Szatan nie domaga się oddawania czci. Żadna prawdziwa istota nie chciałaby być siłą uwielbiana. To uwłaczające Szatanowi by zmuszać ludzi do korzenia się przed Nim.

Szatan nie zasługuje na żadnego z tych zniewolonych naśladowców. Wróg zawsze siłą przepychał ludzkie szambo na Szatana, chorobliwie obłąkanych osobnikami, i to było zrobione celowo. Jednak Szatan może przyjmować upadłych, skorumpowanych ludzi i wyleczyć ich na wylot. Dlatego wróg skojarzył nas z dziwakami i promuje Satanizm, by był żywym, zdegenerowanym kloaczem – czymś, co odwróciliśmy w całości, wzrastając w stanie wrogości ze zdegenerowanymi skutkami, którzy są żywym memem "Szatana upadłego". Duchowy Satanizm to Szatan Powstający, Szatan Wzniesiony.

Ale uważajcie by się nie zapędzić – jesteśmy pasjonatami, a nasz ogień płonie mocniej, silniej niż wszyscy wrogowie razem wzięci. Jednak pasja a fundamentalizm to zupełnie inne rzeczy. Fundamentalizm powstaje tam, gdzie zasadniczo nie ma wiary w cel, pokazuje raczej brak niż pełnię. Ludzie uciekają się do prania mózgów innych, aby osiągnąć swój cel. Nasze "radykalne" lub bardzo intensywne tęsknoty powinny zostać usunięte w naszej duchowej walce przeciwko oszustwu i ignorancji, przeciwko wrogowi, aby nie próbować nawracać innych, którzy właśnie nadchodzą ze środka. Nie mają oni żadnego znaczenia.

Z natury jest to niemożliwe w Duchowym Satanizmie, ta ścieżka pochodzi z serca i wnętrza, z duszy, nie można po prostu nawrócić kogoś by stał się Satanista. Trzeba im dorosnąć jak niemowlę, które nie wie, że rośnie do w pełni osoby dorosłej. To jest powód, dla którego ludzie, którzy przychodzą na dowcipy, tylko po to, by zadzierać z Demonami i ogólnie urządzać anty-chrześcijańskie LARP-y, zawsze znikają i są poddawani recyklingowi. Większość powraca w punkcie dojrzałości, aby znaleźć faktyczne fakty. Prawda działa bez potrzeby przekabacania kogokolwiek na cokolwiek. Każdy, kto obserwuje pewne fakty, domyślnie skończy z tą samą trasą.

Nasze przekonania są proste, naturalne, spójne i jedyne, co musimy zrobić, to je wydobyć. Magnetyczne przyciąganie sprawi, że ludzie będą osobiście rozważać fakty. Rzeczą, której nie będziemy tolerować, są ludzie sprzymierzeni z naszymi wrogami i, oczywiście, ludźmi interesu niekorzystnymi dla naszych (takich jak muzułmanie eksterminujący nas), ale to nie znaczy, że nawrócimy kogokolwiek. W końcu, kto potrzebuje tych małych duszyczek, aby do nich dołączyć?

Owe dusze mają mniej niż jeden wat mocy, bezwartościowe i słabe. Szatan poszukuje uczciwych, odważnych i starożytnych serc aby do Niego dołączyć, a jedna z takich własnie osób jest warta miliona Gojów - przede wszystkim dołączamy do Szatana z naszej wolnej woli. Wszystko na tym świecie jest zbudowane przeciwko Bogom i Szatanowi, ale wciąż nalegamy na nasz wybór wbrew czasom. Zaprawdę, w przyszłości ścieżka ta będzie o wiele bardziej otwarta i mniej mroczna, zatem więcej ludzi będzie kontynuować przyłączanie się, lecz nie tworzycie przyszłych Bogów bez nauczenia ich istoty ich decyzji i wolnej woli.

Co jest tego dowodem? Walczymy przeciwko całej planecie i ją zmieniamy. Jesteśmy „nikimi”. Nie mamy "twarzy", jesteśmy niewidzialną armią. Kultywujemy ogólnoświatową szansę jedynie dzięki naszej Woli i nauczaniu Ojca Szatana. Nasi wrogowie kryją się przed naszymi oczami z niekończącymi się armiami.

Cóż jeszcze dodać?

czwartek, 15 marca 2018

Duchowe praktyki żydów permanentnie cię zniszczą

Duchowe praktyki żydów permanentnie cię zniszczą

Autor: WK Hooded Cobra

Wiele osób przychodzi na fora z ostrymi zażaleniami. Jedni są torturowani przez myśloformy, inni bezustannie praktykują wszelkiego rodzaju (stworzone przez wroga) bzdury, które znaleźli jako ćwiczenie duchowe. To otworzyło ich na duchowe katastrofy, osłabienie ich ducha i ogólnie ludzie zawsze narzekają na bycie zagubionymi. Ta ogromna strata, strach, a nawet tortury w niektórych przypadkach prowadzi ich do Szatana, aby mogli uzyskać pomoc. 

Duchowość wróg *zniszczy* was.
 To jest jego projekt i powód, dla którego został stworzony. Większość ma na celu wprowadzanie w błąd z myślą o jednym wyższym celu, ponieważ jest ona autorstwa wroga, który jest nienawistny i nienawidzi duchowości. By cię zniszczyć. Pisma wroga zostały celowo wypaczone, zwłaszcza dla tych, które są stworzone dla czytania i konsumpcji Gojów (Pogańskich ludów). 

Żydzi dobrze wiedzą, co jest poprawne i właściwe, studiujący Goje nie mają pojęcia. Żydzi wychowują się od dzieciństwa, aby "zdobyć" te kody. Używają metod, by oszukać społeczeństwo. Podstęp – oto jest to metoda stosowana przez żydów przez tysiące lat. 

Co jakiś czas ktoś narzeka.
 Podczas gdy wróg na początku może, ale nie musi, robić ludziom "przysługi" (ma to na celu zwabienie ich, tak jak zaczyna się od "darmowych narkotyków" przez ich pośredników, aby skończyć na uzależnieniu, a potem byciu martwym, lub gorzej), a potem ich porzucają. Jest to na przykład obietnica "miłości", "zbawienia" itd. Po nawiązaniu połączenia zaczyna się tortura. Ponieważ ludzie są zbyt zależni od tego obcego drgania, nie mogą nigdy zrobić niczego duchowego z siebie. Dzieje się tak dlatego, że systemy wroga kładą nacisk na zależność. 

Wezwijcie archanioła Shitraela, aby was oczyścić z tego, wezwijcie zjebhowę aby pomogło wam w tej medytacji ochronnej z tarczą rabbiego jeszuły itd. Wkrótce te nikczemne istoty przejmują kontrolę do tego stopnia, że owe praktykujące jednostki stają się pozbawione nadziei, osobowości i wielu innych rzeczy. 

Większość medytacji systemów new age polega na usuwaniu określonej części duszy niezbędnej dla waszego istnienia oraz przetrwania.
 To jest Ego. Kiedy to przepadnie, oficjalnie jest się martwym według standardów technicznych. Ego jest zasilane przez niższe czakry, podczas gdy Super-ego rządzą wyższe czakry. Oba potrzebują swojej właściwej pracy. Pozwalanie, by niższe czakry gniły przy jednoczesnym przeładowywaniu  wyższych jest najbardziej pewną drogą ku permanentnemu szaleństwu, co jest dokładnie tym, do czego new age dąży. Ponieważ napięcie, które podtrzymuje duszę, pochodzi od niższych czakr, osobnik usycha, odchodząc z tego świata w procesie zwanym "śmiercią".

Pod wieloma względami działanie nad wyższymi czakrami bez właściwej zrównoważonej pracy (takiej jak hindusi w skrajnej pracy nad trzecim okiem) może być denerwujące i niepokojące. W rezultacie tego wiele osób popada w obłęd, chodząc jak roboty, aby głosić "miłość, miłość, miłość". Inni po prostu oszaleli z powodu braku właściwego uziemienia rzeczywistości. Zanim to zrozumieli, zostali skorumpowani przez obce i fałszywe plany wroga. We wszechświecie nie ma "miłości", jest miłość, i jest nienawiść, obie są niezbędne, aby świat się rozwijał. 

To samo dotyczy wszystkich systemów duchowości, przy których majstrował wróg, a które zawierają jego elementy.
 Zawsze trzeba zaakceptować ich programowanie. Typowym przykładem jest chociażby użycie "płyt hipnotycznych". Oni dosłownie programują swój umysł dziwacznymi regułami, takimi jak "wszyscy ludzie mnie kochają, jestem miłością" i inne gówno. Czy chcesz kogoś z 9 planetami ze stellium w Skorpionie aby kochał cię na śmierć i poza nią, jako ich bratnią duszę, miłość? Równie dobrze możesz zaprogramować swoją duszę. Nie staniesz się "jednym" na zawsze, a jeśli okaże się że zostaniesz 20-krotnie dźgnięty nożem, to obwiniaj głupie programy chrześcisraństwa które wkładasz w swój umysł - i nikogo innego. 

Inni czasem przychodzą i narzekają na anioły czy inne indywidua nękają ich przez długi czas, nawet tych, którzy są zadedykowani. Przepraszam, że wywalę wam to prosto  twarz, ale zdecydowanie to wy SAMI jesteście odpowiedzialni. Aby doszło do tak wielkiego szykanowania, ktoś gdzieś kiedyś otworzył drzwi. Zwłaszcza jeśli to kurestwo trwało przez wiele lat, przy bezpośrednim nękaniu, widzeniem tych istot i tak dalej, można popełnić błąd babrania się z ekskrementalnymi anielskimi zastępami w poprzednim życiu, zaprogramować coś złego w swoim umyśle, lub można być bardzo podatnym na sugestie. Jedynym sposobem na pokonanie tego jest trzymanie się Bogów, odstrojenie się od tego brudu i angażowanie się w Satanistyczną medytację. Satanistyczna medytacja oddzieli was od tych pasożytniczych istot w czasie. Uwaga im poświęcana musi zostać całkowicie odcięta. 

W ten sam sposób Sataniści są chronieni przez Demony i są kierowani niewidzialnymi siłami (a przez większość czasu, SPOSOBAMI NIEINWAZYJNYMI). Tak samo są ludzie, którzy parali się wrogiem nękanym przez anioły.
 Z powodu obmierzłego charakteru tych rabinicznych myśloform, nękają one jednostki (które są w większości zagubionymi Poganami) i niszczą ich życie w bardzo głęboki sposób. Potem zdrowie psychiczne idzie papa. 

Jeśli zwrócicie uwagę, wiele osób bezdomnych ma zepsuty umysł od chrześcijaństwa i podobnych rzeczy. Nie jest to zbieg okoliczności, ciągle powtarzają biblijne memy o tak zwanej "miłości" itp., Niektórzy nawet mają takie oznaki. Program chrześcijański zbyt głęboko wniknął w umysł i zniszczył ich całkowicie. Nie jest to jedyny powód, ale na pewno wiele z nich ustala. 

Lecz na pewno istnieje wielu idiotów, którzy bez względu na powyższe będą nadal praktykować duchowość wroga.
 Inni udają, że judaizm, który przywdziewa hasła i szaty "Nauk Satanistycznych", również nie jest niczym złym. To właśnie dlatego widzicie tych wszystkich popierdoleńców którzy nigdy nie robią żadnego prawdziwego postępu. Zawsze mówią i nic więcej. Powtarzają bzdury, które czytali w książkach, ale posiadają zerową rzeczywistą wiedzę. 

Wreszcie, wiele trolli i słabizn często wspomina, że ​​JoS jest dla "początkujących", lub inne takie, by po prostu zdyskredytować coś lepszego. Po pierwsze, celem medytacji jest stopniowe otwieranie się. Po osiągnięciu jakiegoś  etapu rozwoju nie musisz konsultować się z rabinami, judaistami ani jakimś "okultystycznym" żydowskim lobby na temat tego, co powinieneś robić - Bogowie mają pomóc komuś awansować. Jak na ironię, tacy ludzie również szkalują JoSa i nie słuchają już ‘nas’ (nie ma z tym problemu), ale za to są oni tak "otwarci", aby z chęcią zaakceptować każdy brud, który znaleźli online na gownianapasozydowskamagia.com 

Tak, to nie jest rzetelna strona.
 Równie dobrze można takową zrobić i udzielić wskazówek, jak poświęcać ludzi w oparciu o biblię, zwłaszcza księgę Kapłańska. Stanie się oficjalnym miejscem fapania dla całego Izraela. Crowley wstanie z grobu, pojedzie do Izraela i udzieli dalszych instrukcji, jak składać ofiary żywych. Wszystko na gownianapasozydowskamagia.com 

W każdym razie, wracając do postu, można eksperymentować i robić, co im się podoba.
 Muszę jednak wydać to ostrzeżenie ludziom. To, co robicie, WPŁYWA na waszą duszę. Jeśli nie wiecie, co robicie, to jest jak programowanie samolotu i latanie z "przypadkowymi ustawieniami". Tylko ten samolot już lata a nazywa się twoją duszą i życiem. 

Jeśli chodzi o komentarze trollujące, by zamknąć ten post… Oczywiście, kiedy inni ludzie wykonywali pracę i harowali… a wy po prostu przestudiowaliście go…i wiecie, że pochodzi od Bogów, ale i tak decydujecie się na trollowanie… nigdy tak naprawdę nie dokonując jakichkolwiek postępów… JoS będzie wydawał się wam bardzo "lekki".
 Znam kogoś, kto chciałby snobować / kłamać o medytacjach na JoSie… żydzi. Ponieważ wiedzą oni bardzo dobrze, jak ważne są te rzeczy, podczas gdy wielu tak zwanych „Pogańskich okultystów" nie ma najmniejszego pojęcia. Ponieważ studiują żydowskie bzdety, które kompletnie je wprowadzają w błąd. 

Wreszcie, JoS to środkowa linia, stały i nieusuwalny biegun, aby połączyć kogoś z Szatanem, Demonami i Bogami.
 Razem posuwamy się naprzód, ale każdy ponosi pełną odpowiedzialność za siebie. Bez względu na to, co się mówi, to się nigdy nie zmienia - twoja praca z duszą to twój własny czas. Beksy które udają, że ktoś ich "ogranicza" po prostu płaczą, a nie o to chodzi. Nikt tego nie robi, wasza praca z duszą to wasz własny czas, wasza własna odpowiedzialność i wasza "ścieżka", bez względu na wszystko. Używajcie tego właściwie, mądrze, bezpiecznie i dobrze – to wszystko co mówimy, że trzeba wam robić.

środa, 24 stycznia 2018

O dawnym Satanistycznym Klerze


O dawnym Satanistycznym Klerze

Autor: WK Hooded Cobra

Wiecie co… nadszedł czas, aby odpowiedzieć na jedno z ulubionych pytań trolli wszechczasów… Oczywiście, inni też się nad tym zastanawiają…

Jest we wszechświecie coś, co nazywa się wolną wolą. Wielu ludzi nie rozumie jak działa kapłaństwo. Albo jak działa życie. W ich umyśle mają chrześcijański mem „fszehpotenrznego” i zawsze są jednostronne wybory. Więc przekazują to do "Super Szatan dokonuje Wyborów, jak ludzie mogą zawieść". Ale tutaj nie ma takich roszczeń.

Pojawiły się pytania dotyczące osób z Kleru. To bardzo trudne zadanie. Są ataki, jest rozległe zmęczenie, ogromne poświęcenie czasu i wysiłku, a to jest jedno z najtrudniejszych zadań jakie można wykonywać. Nie jesteśmy bardziej "uprzywilejowani" niż inni u Bogów tylko "dlatego, że jesteśmy duchownymi." Jesteśmy tak samo uprzywilejowani jak nasza praca, więc w takim przypadku te same zasady odnoszą się do nas jak do każdego innego Satanisty. Jest tylko jedna zasadnicza różnica, ci, którzy naprawdę wykonują swoją pracę jako Kler (to się zmienia, jak to się zdarza, ludzie są jednostkami), to jak wykonywanie każdej innej pracy, tylko w kwestii niebezpieczeństwa może to być bardzo trudne.

Kiedy Bogowie wybierają kogoś, aby stał się Duchownym Ojca Szatana wybierają ich przez nas i nami. Istnieje również okres oczekiwania na coś takiego. I wiecie co? Ludzie zawsze mają wolną wolę. Szatan nie ogranicza wolnej woli nikogo. Mając to na uwadze, zawsze jesteśmy otwarci na sukces lub porażkę. Wielu ludzi nie traktuje poważnie roli duchowieństwa i jako tacy, upadli.

Bogowie pomagają, pchają nas na przód i kierują nami, ale Ich pozycja wobec siebie jest czymś, czego nie może wypełnić cierpliwość, troska i pomoc niejednego bytu. Innymi słowy, jeśli zdecydujesz się upaść na własną rękę lub robić głupie rzeczy, to upadniesz i nikt nie będzie w stanie cię uratować. Jest to dosłownie to samo, co skakanie z drapacza chmur. Nie będę zwolniony z grawitacji, ponieważ „yestem duhovnym", ani żaden statek kosmiczny nie przyjdzie mi z pomocą, gdy spadam. Po prostu dlatego, że dotyczy to reguł życia.

Ulubionym tematem trolli są byli członkowie którzy zawiedli i / lub opuścili swoje stanowisko. Próbują zaszczepić tajemnicę w tej sprawie, ale w większości przypadków był to ich wybór aby odejść. Kilka jednostek zostało również opanowanych przez siły wroga, ponieważ były one na tyle głupie by pomylić rzeczywistość z wewnętrznym poczuciem, że mogą poradzić sobie z wrogiem „na własną rękę" i inne kretyństwa. Jeśli dojdzie do wojny, a generał z jakiegoś powodu naćpał się LSD, bierze broń i skacze na linię frontu, bez kevlaru, bez czołgu, bez niczego, nikt nie może powiedzieć mu, żeby tego "nie robił" i nikt go nie zatrzyma. Ma "autorytet" i powinien być logiczny, aby się ograniczać. Jeśli z jakiegoś powodu czegoś takiego brakuje, mogą dosłownie pójść i umrzeć. W prostych słowach, człowiek ów działa na poziomie gorszym niż tam, gdzie został postawiony. Dlatego mogą pojawić się konsekwencje, takie jak poważne niepowodzenia. Lub nawet zniszczenie i śmierć.

Wiele osób również nie czuje się dobrze, aby mieć odpowiedzialność i nie jest w stanie wytrwać. Inni oznajmiają, że nie nadążają za żądaniami. Inni mogą nawet kulić się. Niektórzy radzili sobie dobrze, inni bardzo dobrze, lista się ciągnie. Niektórzy ludzie po prostu rezygnują. Jedni z powodów osobistych, inni nie mogą znieść nienawiści oraz ataków, pozostali się po prostu się poddają, a jeszcze jacyś podchodzą z totalnym zobojętnieniem.

To, co jest pewne, a na czym Bogowie dokonują wyborów, to fakt, że każdy z tych ludzi ma umiejętności i zdolność do zostania dobrym członkiem Kleru. Bogowie nie opierają się na przyszłości, bo ludzie także decydują o swojej przyszłości, ale decydują w oparciu o możliwość bycia dobrym. Bogowie mogą oczyścić widzą przyszłość wyraźnie, to jest pewne, ale to też nie ma znaczenia, ponieważ przyszłość to możliwości. Liczy się to, że MY odkrywamy jak sterować naszymi łodziami we właściwym kierunku, aby dotrzeć do miejsca, do którego przybyć potrzebujemy. To od ludzi zależy, aby urzeczywistnić tę tak zwaną "przyszłość". Istnieje karma, ale też wolna wola i działanie. Dla wielu osób to naprawdę trudne, jak się domyślacie, wychodzi to w praniu.

Jednak najmniej ulubionym tematem trolli i ludzi, których nienawidzą, jest Kapłaństwo, które odniosło sukces, służyło i robiło wiele rzeczy dla społeczności, dając jej życie, wskazówki oraz cel, zbyt długo. Trolle nigdy nie pytają jak ci ludzie dotarli tak daleko, z tak dużą odpowiedzialnością, ciężarem, grożeniem i innymi problemami, po prostu dlatego, że dowodzi to ich słabych argumentów na temat kilku bardzo złych spraw. Podczas gdy te trolle mają obsesję na punkcie tych, którzy upadli, przestali lub wykorzystali swoją wolną wolę aby pozostać na uboczu, koncentrują się najmniej na ludziach, którzy wykonali swoją pracę właściwie. Jest tak dlatego, że dowodzi to ich całkowitemu pomyleniu i dowodzi to Opatrzności Szatana ponad wszelką wątpliwość.

W starożytności było tak samo. Kapłani zostali wprowadzani do stopniowej inicjacji. Można również ponieść porażkę i zostać zastąpionym. Byli tam wielcy adepci, którzy byli dosłownie "na górze", ale nigdy nie byli częścią kapłaństwa, po prostu dlatego, że postępują zgodnie z określonymi zasadami, wzorami i wymagają szczególnych umiejętności.

Z mojej perspektywy można wykonać ogromną i bardzo decydującą pracę BEZ bycia kapłanem / kapłanką. Dzieje się tak dlatego, że wróg i / lub inni nie wiedzą nawet, że gdzieś jesteś. Jesteś ostrzem w ciemnościach, że tak powiem. Jedną z przyczyn, dla których istniejemy, są te „czaiki" i ludzie którzy są przy nas sercem, lecz możemy ich nie znać, ani oni nas. Wszyscy robimy wszystko "razem" jako całość, i to jest ważne.

Bogowie znają ludzi, z którymi grają w otwarte karty. Problem polega na tym, że ludzie nie znają siebie, ani życia. Więc mogą zawieść. Jednym z przykładów jest to, jak niewielu kapłanów intensywnie brzydzi się złymi nawykami lub jak inni błądzą przy głupich rzeczach, takich jak narkotyki. Podobnie jak przypadek Salema Burke, który wpadł w pułapkę, ostatecznie tracąc zdrowie psychiczne i siebie. Jeśli ktoś bawi się gównem, inni ludzie niewiele mogą zrobić aby ich uratować, lub jakiekolwiek inne istoty. Faktem jest, że można go umieścić w takiej pozycji, ponieważ może być w jakiś sposób pomocny.

To ustanawia paradygmat tego, czego należy unikać. Nikt nie mówi o ich tak zwanym życiu, ani nie staje z Szatanem. Osąd należy do Szatana. Ale nie można w ten sposób odpowiedzialnie służyć społeczności. Po prostu rozprzestrzeni się na to plaga. Oto paradygmat, którego należy unikać ...

Bogowie, a ja mówię wam to z doświadczenia, zrobią wiele rzeczy, aby ocalić tych ludzi, ale można oczywiście zlekceważyć wszelkie ostrzeżenia. Uratowali mnie przed rzeczami, w które bym nawet nie uwierzył. Ale kiedy ktoś działa przeciwko sobie, nie ma zbyt wielu rzeczy we wszechświecie, które można zrobić, aby ich „uratować". Ostatecznie, naszym sędzią jest nasze ja. Nadmierna pewność siebie i przemienianie się w bachora jest czymś, z czym dręczą się niektórzy Sataniści, a to doprowadziło kilku do upadku. Dzieje się tak, ponieważ wzrasta moc i gdy ktoś zaczyna naprawdę stawać się "czymś", może stracić równowagę. Pokorni przeżyją tutaj, ale trzeba być także silnym.

Mieliśmy również członków, którzy całkowicie stracili równowagę i doszczętnie skretynieli, występując przeciwko innym członkom. To prowadzi ich powoli do katastrofy.

Aby opowiedzieć o osobistym doświadczeniu, byłem fanem pism Vovima Baghie, kiedy byłem poza domem. Ku memu rozczarowaniu, porzucił wszystkich, co niestety jest prawdą o tym, co się stało. Wiele osób lubi robić bajeczki na ten temat, raz na jakiś czas, na przykład superbohaterowie, którzy odeszli, itp. Nawet jeśli zakładamy, że zostało to zrobione z jakiegoś "dobrego powodu" (co nie jest prawdą), powoduje to podwójną złą sytuację.

Bo jeśli hipotetycznie wzniesiemy się na wyższy poziom mądrości masowej i opuścimy społeczność, tym gorzej, to jest po dwakroć hańbiące niż na przykład ktoś, kto odszedł nie zrobiwszy wiele. W każdym razie jest to hańba. Po prostu wyobraźcie sobie przez chwilę, co by się stało, gdyby Demony zdecydowały, że nie chcą już bawić się z ludzkością? Prawdopodobnie zostalibyśmy usmażeni następnego dnia przez wrogie jednostki, które się nie poddają. W ten sam sposób nasi ludzie muszą nauczyć się nigdy nie składać broni.

Oczywiście są odważni, ponieważ są zaawansowani, ale pozostają, aby wyprzedzać innych. Ci, którzy odchodzą, nie mają znaczenia. Ich praca, kiedy tam była, była pomocna i tyle. Jest się również powołanym, aby przetrwać. To samo dotyczy osób, które wiele osób wyniosło do statusu jakieś divy, ponieważ oni RZEKOMO, opierając się na ZAŁOŻENIU, były „BARDZO ZAAWANSOWANE", ale miału społeczność głęboko w dupie, i wolały się zapaść pod ziemię ze skrętem w łapie. Nie są to przykłady do podziwiania, nawet jeśli tacy ludzie byli "zaawansowani".

Na wyższych poziomach postęp przynosi współczucie dla innych ludzi. Nikt nie opuszcza tego, co się kocha, i przysięgał na słowo, by o to walczyć.

Wyobraźcie sobie, ile razy Bogowie łapią się za głowę przez nasze małe ludzkie rzeczy. Sądzę, że Aldrick napisał to raz w swoim poście i miał rację, jeśli się nad tym zastanowić. Zatem czy wyższość Bogów jest powodem, aby pozwolić nam umrzeć i stać się popiołem? Nie, zamiast tego pomagają nam rozwijać się. Pomyśl o tym, jeśli ktoś jest zaawansowany, nie stanowi problemu dla pomagania innym. Jeśli ktoś nie jest zaawansowany, znajduje wymówki na temat tego, dlaczego jest większy niż ktokolwiek inny, i dlatego znajduje powody, by się lenić, nie pomagając innym w jakiś sposób. Tak więc ci, którzy mogą pomóc, pomagają.

Jeśli chodzi o diwy które siedzą i narzekają na społeczność, dla której nie robią nic, aby się poprawić, nie ma się co narzekać. Osoba, która przez 2 minuty dziennie pracuje dla tej społeczności, Duchowego Satanizmu lub oświeca ludzi przez anonimowy aktywizm, osoba znana lub nigdy nieznana, jest lepsza niż wszystkie te bezwartościowe osoby połączone, pomnożone przez 6 gazylionów razy.

Bogowie zostają przy nas. To pokazuje, że są wyższymi istotami, nauczycielami, liderami i pomocnikami. Ci, którzy udają, że są „baaaaaaaaardzo zaawansowani" i nie mogą tego znieść, nigdy nie będą Im równi. To decyduje o wartości w każdej społeczności. „Mogłem dać" lub "Myślem, rze jestem lepshy" ma zerową wartość. Opuścić jest łatwo. Pomagać jest trudno.

Kończąc wywód, należy skupić się na sukcesie, a nie na kilku porażkach, a nasza emulacja powinna być tym, co najlepsze. Nie wolno tracić czasu na to, co gorsze i złe, ale poświęcać na to, co najlepsze.
---------------------------------------

Autorka: WK Maxine

Dziękuję ci, WK Hooded Cobra. Tak, bogowie patrzą na ilość pracy jaką wykonuje się dla naszego celu. Wskaźnik wyczerpywania się dla JoS był bardzo wysoki. Niewiele osób jest wystarczająco silnych, aby przetrwać, a ci z nas, którzy trwają i wykonują pracę, otrzymują dodatkową ochronę od Bogów. Słabi nie są przygotowani i odchodzą.

Ponadto, wielu uważa, że ​​tytuł Wysokiego Kapłana jest wspaniały, nijak będąc przygotowani na ilość pracy i osobistych poświęceń które towarzyszą tej pracy.

Satanistyczne Kapłaństwo jest tutaj, aby poradzić sobie z falą nienawiści oraz agresji. Tak, brutalna prawda zawsze będzie miała mnóstwo wrogów.

Znamy prawdę i każdego dnia uczymy się więcej. Prowadzimy dogłębne badania i dochodzenia, aby podsumować rzeczy i przekazać je prostym, zrozumiałym dla każdego językiem. Dzielimy się tymi prawdami w nadziei na lepsze życie i świat.
 

czwartek, 28 grudnia 2017

Klifoty



Klifoty

Autorka: WK Maxine

Żydzi atakowali nas, Ludzi, od wieków i przez wieki. Zwłaszcza naszych Pogańskich Bogów. Kościół katolicki, chrześcijaństwo, komunizm, itp. są różnymi obliczami żydowskiego imperium.

Dodatkowo, żydzi swobodnie i bezkarnie DYKTOWALI nam, MÓWILI czym Satanizm jest.

Oczernianie naszych Bogów do klifot, tego chorego kurestwa, zostało wymyślone przez rabina Izaaka Lurię w XVI w., po tym jak żydzi zostali wygnani z Hiszpanii. Owo wygnanie było olbrzymim ciosem dla żydowskiej społeczności. Tak wielkim, że Luria naskrobał o klifotach, poszukując odpowiedzi na żydowskie pytanie “jeśli bóg jest dobry, dla czego istnieje zło?”  

Celem pisania tego jest błąd, w który wielu Satanistów zostało wprowadzonych przez wymyślone żydowskie gówno, a którego jednym celem było bluźnienie naszych Bogów. Wielu, którzy eksplorowali tą patologię poprzez medytacje itp., doświadczało okropności.

Ów brud wymyślony przez żydowską plagę nie ma nic wspólnego z naszymi Bogami / Demonami.

Co więcej, niech każdy dalej wykonuje ROKT. Sieją chaos i spustoszenie w szeregach wroga. Niejeden artykuł oświadczył, że chrześcijaństwo oraz chrześcijanie są poważnie dyskryminowani na świcie. Prawda wychodzi na jaw. To tylko kwestia czasu…
--------------------------------------------------------

Swego czasu w Polsce popularny był zakon Dragon Rouge [link do badań]. Było to lata temu, może z dekadę, a wiem o tym, bo posiadam parę ich materiałów (nie, nie praktykowałem, ani też nie byłem ich członkiem). Mieli kilka lóż w Europie, lecz z czasem ich ilość poważnie spadła. Sam poziom większości tych lóż był niski, więc jasne było, że nie cieszyło się to popularnością. No i oczywiście, trzeba było ZAPŁACIĆ za członkowstwo. JoS udostępnia wiedzę za darmo – tylko garstka potrafi to docenić, tą Wolę Ojca Szatana.

Zatem jak uważacie że ha Ilan ha Hizon, vel kabalistyczne Drzewo Nocy / Śmierci, Anty-kosmiczny Satanizm, Temple of the Black Light, Crowley, tyfoniczna alchemia czy nurt drakoński to Satanizm – pobłądziliście prosto w szpony żydów…

Pogaństwo / Satanizm jest, był i będzie anty-semicki, tak jak judaizm / chrześcijaństwo / islam są anty-Ludzkie. Wszystko, co jest żydowskie służy wyłącznie jednemu – egzaltacji żydostwa z jednej strony, a zagładzie Ludzkości / Pogaństwa / Satanizmu z drugiej.