Satanistyczny
szacunek
Autor:
WK Hooded Cobra
Niektórzy
ludzie tutaj w pełni znają pojęcie słowa „Szacunek”, a inni nie. Jednym
celem tego kazania jest wyjaśnienie słowa Szacunek, oraz jego znaczenie dla nas
jako Satanistów.
Jak każde inne słowo, sens musi być ponownie zrozumiany gdy jest się Satanistą, jako że Szacunek od, pomiędzy i dla Satanisty oznacza całkowicie innego od tego, co znaczy przed tym, jak uświadomiliśmy sobie Prawdę.
Jak każde inne słowo, sens musi być ponownie zrozumiany gdy jest się Satanistą, jako że Szacunek od, pomiędzy i dla Satanisty oznacza całkowicie innego od tego, co znaczy przed tym, jak uświadomiliśmy sobie Prawdę.
Nie różniąc się od słowa „miłość”, słowo „szacunek” także został poważnie skurwione.
Chrześcijański typ szacunku jest naturalnie odrażający
Jesteśmy uczeni już w bardzo młodym wieku, aby szanować kogoś, po prostu by „szanować” bez powodu. Osoba ta przez większość czasu nic dla nas nie zrobiła, a w wielu przypadkach mogliśmy nawet być wykorzystywani przez tę osobę. Uczy się nas, jak tych żydowskich 10 przykazań, by np. szanować naszą rodzinę. Może to być szczególnie ważne, gdy nasza rodzina jest świetna, piękna i nie ma nic wspólnego z jakimiś żydowskimi przykazaniami, a raczej z podstawową zasadą cywilizacji. Lecz są też inne przypadki w których ludzi się wykorzystuje, w zasadzie mówiąc im by okazywali szacunek, czyli de facto byli służalczymi niewolnikami jakieś nadużywającej ich istoty, która jest w swojej naturze całkowicie chrześcisrańska i żydowska. Uczono nas szanować pan pedo chrześcijańskiego kaznodzieję za swoją pozycję w hierarchii instytucji gwałcicieli dzieci, która dręczyła ludzkość od wieków, uczy się nas szanować pana Goldberga Chaina XXX bo ma pieniądze w kapitalistycznym kole zapadkowym, w którym my niestety biegaliśmy przez tak długi czas, ale nie na długo. Uczy się nas szanować żydów z powodu jakiegoś holokitu który nigdy się nie zdarzył, uczy się szanować naszego sąsiada, który w wolnym czasie może bić naszego psa za hałasowanie, a ta długa lista ciągnie się niekończenie. Uczy się „poszanowania” przypadkowych ludzi, co w rzeczywistości znaczy „stul-kurwa-pysk” bo ci ludzie wiedzą lepiej, albo że należy powstrzymać się i poniżać w ich obecności i tak dalej. Szacunek staje się bezsensowny, niebezpieczny, fałszywy a ponad to formą tłumienia.
„Szacunek” zaczyna rymować się ze zniewoleniem. W tym świecie świadomości czakry podstawy, osoby, które są nic nie warte i nic nie robią dla kosmosu, planety a także większego dobra, wspólnoty, poproszą o szacunek, zaszczyty i ślepe posłuszeństwo. To z pewnością powoduje, że osoby o dwucyfrowym IQ reagują, choć wielu się poddaje. Dla tych, którzy nie poddają się i szukają reakcji, żydzi stworzyli anarchię programów które udają rozwiązanie, jak życie bez lidera w chacie i modlenie się do żydowskiego zombie o zbawienie i tak dalej. Nawet mucha może zrozumieć, że ci ludzie nie służą nikomu i nic nie robią, ale starają się wypełnić swoją niekończącą się egopatyczną pętlę ściągania na siebie uwagi z obu końców.
Szacunek staje się w rzeczywistości „byciem dobrym niewolnikiem” i „zamknięcie ryja gdy ktoś mówi” albo coś w tym zakresie.
Stwarza to silny sprzeciw, a ludzie, jak żydzi dobrze wiedzą, przestają szanować kogokolwiek, powątpiewają we wszystkich, stają wbrew wszystkim i wiele razy, nawet wbrew ich własnym interesom, myląc zachowania innych jako próby zdobycia szacunku i tak dalej. Wszystko to jest całkowicie zrozumiałe. Problemem polega na tym, że jak ludzie pozbywają powyższego rodzaju szacunku, również pozbywają się całego terminu, otwierając się na brak szacunku i całkowicie zapominając sam termin oraz jego znaczenie. Ludzie stają się dronami bez lidera, nikt nie słucha nikogo i nikt nie jest wart słuchania, nawet dla samych siebie, ponieważ ludzie są zablokowani na bardzo niskim poziomie świadomości, na którym mało kto wie co to jest, co, kto jest kim, a jeszcze mniej wie, co leży w ich najlepszy zainteresowanie. To nastawia ludzi na porażkę, samotność i wszelkiego rodzaju neurotycznego zachowania. Zaobserwowaliśmy to ostatnio w grupach w wielu przypadkach. Oni rzeczywiście zaczynają stawać się tym, co przestali szanować ‘szanować’ w pierwszej kolejności, a to wszystko w końcu podkreśla komunizm, gdyż żydzi w rzeczywistości utorowali drogę do własnego ‘buntu’; rzadko ich bunt prowadzi gdzieś, jak szczęśliwi bardzo inteligentni ludzie, którzy stali się Satanistami i otworzyli swoje oczy.
Szacunek w
chrześcijańskim sposobie myślenia i rzeczywistości jest niczym więcej niż
poszanowaniem dóbr materialnych, próżności oraz pustoty.
Wróg jest znany ze skurwiania podstawowych zasad cywilizacji, takich jak pieniądze, miłość, partnerstwo, rodzina i tak dalej, jak BOGA i RELIGIĘ oraz wiele innych rzeczy.
W Satanizmie słowa takie jak szacunek, wiara, przyjaźń, adoracja, posłuszeństwo; wszystkie te słowa oznaczają wzniosłe rzeczy. Wróg sprzeciwia się wszystkiemu, co boskie i wzniosłe. Stara się zniszczyć rzeczy na wylot.
W Satanizmie, co znaczy Szacunek?
Rzeczy wzniosłe. Przede wszystkim, Prawdziwe Satanistyczne Przywództwo i Prawdziwi Sataniści, jako ci, którzy krocząc zaszli daleko na ścieżce wiedzą, Duchowy Satanista po jakimś etapie musi poświęcić swój własny, niski poziom próżności i osiągnąć nowe Ego wraz z nowym stanem świadomość, w którym myśli bardziej jako Bóstwo a mniej jak człowiek. Innymi słowy, śmiertelności, obawy które z nią przychodzą, potrzeba zrobienia wszystkiego teraz, potrzeby zmuszenia wszystkich do posłuszeństwa jak szympansy (bez urazy dla szympansów, w rzeczywistości są to bardzo emocjonalne i inteligentne stworzenia), lub nawet gorzej - fałszywe pragnienia jak niepotrzebny szacunek, strach, cokolwiek wywodzi się z chorego umysłu ustępuje miejsca nowej świadomości. W Satanizmie poprzez szanowanie moich braci oznacza, że wybaczam, rozumiem, staram się zrozumieć, walczę dla większego dobra i większego celu. Bez względu na to, co może się zdarzyć między mną a nimi, w walce będziemy razem i zapomnimy o wszystkim, co wydarzyło się wcześniej. I umiejscawiam się na drugiej pozycji przed większym dobrem [która jest Prawdziwym Pojęciem Poświęcenia samego siebie]. Pozostawiam wszystko, co ma związek z moim mini- „wielkim” ja na razie za sobą i w chwili obecnej dążę do większego dobra i działań Szatana.
Niezrozumienie powyższego oznacza, że potrzeba dalszych postępów w medytacji.
Szanuję starszego Satanistę pod względem Duszy i mądrości, bez względu na to czy lubię w nim / niej wszystko czy nie. Szanuję innych Satanistą, którzy zmagają się od lat z żydowską bestią, bez względu na to, czy zgadzam się ze wszystkimi jego zachowaniami czy też nie. To bynajmniej nie oznacza robienia z siebie ofiary lub że ja daje im przepustkę do spierdolenia mnie lub że toleruję niesprawiedliwości z ich strony lub że mogę stać się ich ofiarą, oznacza to, że szanuję ich pozycję a oni szanują moją, jako że oboje rozumiemy Boski porządek kosmosu i Szatana. To po prostu oznacza, że w obliczu dzisiejszych większych problemów i sianego przez wroga zniszczenia powinniśmy skupić się tam i przestać próbować wywoływać konflikty. W większości przypadków żadni dobrzy Duchowi nie robią tego jedno drugiemu jeśli wróg nie ma w tym udziału. Napisane jest w tej ich gównowartej biblii, że Szatan powinien być podzielony. W naszych legalnych i prawych szeregach oraz naszymi właściwymi ludźmi nie ma podziałów, ale nie obejmuje to zepsutych jabłek. Popierdoleni idioci, którzy chcą nękać, powodować kłótnie i zniszczyć nas zawodzili zbyt długo. To zabawne że wciąż próbują, ale nie mają nic więcej do roboty, gdyż wróg dał im wyłącznie puste życie wraz z pustymi obietnicami, pozbawiając nawet zdolności do marzeń.
Szanuję mojego
brata, który jest doskonałym rolnikiem, szanuję mojego brata który jest z innej
Ludzkiej Rasy, próbującego kontynuować dzieło Szatana abyśmy wszyscy mogli żyć
w pokoju, szanuję Satanistę który poświęca swoje życie by czynić grafiki dla Szatana,
szanuję Satanistę który poświęcił swoje życie nauczaniu mnie i pomaga mi
rozwijać się, oszczędzając mi setki godzin, a nawet wcieleń od walki w morzu
wiecznej wiedzy (w tym wieku, także ogromnej ilości wrogiego wprowadzania w
błąd). Szanuję osoby większe niż ja, te pozornie mniej większe niż ja,
silniejszych i słabszych ode mnie. Gdyż po prawdzie, wszyscy jesteśmy w tym i
nikt nie pozostaje w tyle. Taka oto jest rzeczywistość Narodowego Socjalizmu i Satanistycznego
Nowego Ładu Szatana.
Satanizm jest również jak szkolenie wojskowe. Czy się to podoba, czy nie, trzeba będzie słuchać górnego szczebla, aczkolwiek nijak przypomina to tradycyjnego posłuszeństwa. Paradygmatem byłoby prawdziwe życie wojskowe, nawet jeśli jesteś zwykłym żołnierzem twój dowódca znacznie cierpi z powodu twojej straty, więc cierpisz z ich powodu. W wielu przypadkach, „zwykły” Żołnierz jest niczym mniej niż niezwykłą heroiczną postacią w akcie i czynie, prawdziwym Bohatera. Innym paradygmatem byłoby ok: jakiś Bóg, powiedzmy, Amon-Ra, pomógł Egipcjanom ukształtować ich cywilizację. Słuchanie Jego rad nie było by rodzajem posłuszeństwa jakie znamy dzisiaj, to rozsądny rodzaj posłuszeństwa, gdy wiemy, że byt jest w porządku, a posiadając status Boga daje nam rady, aby stawać się lepszymi.
Ponieważ
wszyscy dążymy do Magnum Opus i aby stać się jak Bogowie, musimy zacząć masowo
zrozumienia jak Bogowie pracują ze sobą. Istoty, które posiadają potęgę a także
samo-świadomość nie mają wiele powodów do sporów, jak Platon powiedział, SPRAWIEDLIWOŚĆ
JEST WTEDY, GDY KAŻDY ROBI TO, DO CZEGO ZROBIENIA SIĘ URODZIŁ. W tym cytacie
uświadomić można sobie, co Platon miał na myśli. Wszyscy przychodzimy tu z
predyspozycjami. Służąc tej Predyspozycji i pracy nad naszą karmiczną naturą,
jesteśmy w stanie prześcignąć los i stać się większymi, a to wszystko z pomocą Szatana.
Prawdziwy
Satanistyczny Kler to ludzie, którzy poświęcają się dla was, dla własnych
interesów i Porządku Szatana. Trzeba to przypominać. Prawdziwi Wojownicy Szatana
to ludzie, którzy poświęcają się w walce i obrywają za Ludzkość. Ludzie Szatana
to ci, którzy dostają łomot za otwieranie ich oczu oraz zdjęcie uroku a także
zagubienia z większości ludności, pomagając Ludzkości powtórnie ewoluować. Każdy
ma swoje zadanie i zasługuje na szacunek. Kiedy kroczy się ścieżką, łatwo będą
mogli zobaczyć co mam tutaj na myśli własnym sercem.
Satanizm
rozpoczyna się w sercu, nie w umyśle. Następnie oba idą razem.
Powiedziawszy
powyższe, przypuszczam, że teraz pojęcie Szacunku będzie lepiej zrozumiane. W
najbliższym czasie powstanie książka, w której to napisane zostanie o wiele
więcej o różnych innych rzeczach, a na pewno w bardziej przejrzysty i
uproszczony sposób abyśmy mogli odnosić się do wszystkich i zrozumieć je.
----------------------------------------------
A teraz
zadajcie sobie pytanie, co należy się tej szanownej starszej pani?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.