Jak
osiągnąć swoje Satanistyczne cele – dar na Nowy Rok
Autor:
WK Hooded Cobra
Pozdrowienia
dla wszystkich naszych Satanistycznych Wojowników i Rodziny.
Będę się
streszczał, ponieważ nie ma potrzeby zbytnio się tu rozwodzić. To jest tylko
dar dla naszych. Byłoby znacznie lepiej, gdyby każdy chciał tak dawać innym jak
chcieli by dostać dla siebie. Być może niektórzy z nas dostną lepszy odsetek na
następny rok liniowego odnośnie tego jak osiągnąć nasze cele. W każdym razie,
im silniejsi my wszyscy, tym silniejsi są nasi Bogowie, a ten pozytywny związek
jest wzajemny. Dlatego zachęcamy do korzystania z poniższych wskazówke jako
przewodnika, aby osiągnąć swoje cele na następny liniowy rok.
Piszę to w
szczególności dla tego że wiele osób chce otrzymać pomoc od Bogów, a nie
rozumieją co zatrzymuje ich od otrzymania pełnej od Nich pomocy. Jest bliskoznaczne
do pomocy samemu sobie. Jeśli te problemy są rozwiązywane wszyscy Nasi będą
otrzymywać dodatkowe błogosławieństwa i wzmocnienie, przez to się polepszając.
Przez te
wszystkie lata widziałem, że w przeciwieństwie do religii wroga, w których
mniej niż 0,5 na 10 osobom polepsza się lub się wzbogacają, czy duchowo stają
się bardziej pełne, w Satanizmie 9 z 10 osób zyskuje wiele rzeczy duchowo i w
każdy inny sposób. Reszta, 1 na 10, nie uczestniczy ponieważ nie są
zsynchronizowane i nie wiedzą w ogóle jak wydostać się z tego.
Pomyśl, jak
wiele osób które należą do wroga można zobaczyć w rozpaczy codzienności.
Kompletna beznadzieja. Wróg trzyma ludzi tylko jak bydło, a to sprawia, że
wszyscy cierpią. Ich cierpienie jest fundamentalna dla wroga by iść naprzód.
Nikt nie zyskuje nic emocjonalnie od tych spaczonych wyznań. Ubóstwo umysłu
oraz ducha, cierpienie i głupota królują w życiu ludzi.
W Satanizmie to wszystko jest jednak odwrotnie. Wyżej
wymienione w Satanizmie to strata netto.
I. Pamiętaj, aby czytać JoSa / Prowadź dziennik / Zachowaj pamięć.
To naprawdę
proste. Umysł jest zapominalski, mamy tendencję do łatwego zapominania. Biorąc
pod uwagę wroga i wiele innych czynników, takich jak codzienne życie, umysł
dostosowuje się do rzeczy, które sprawiają że zapomnamy w wielu przypadkach,
dlaczego tu jesteśmy i co mamy tu do czynienia. Nie tylko z JoSem, ale na tym
świecie w ogóle a także ze sobą. Ostatecznie można się nawet całkowicie zagubić
Ważne jest,
aby prowadzić swoisty dziennik, upamiętniający jak to Bogowie pomogli wam i
dali wskazówki. W końcu zobaczysz jak ten dziennik [przy czym upewnij się, że
nie wpadnie on w ręce wroga] będzie wypełniony po brzegi mniejszych lub
większych cudami od Demonów. Po pewnym etapie utwoerdzisz się w swej relacji z Bogami,
skończysz wątplić, ale żeby się tam dostać, trzeba budować relacje zaufania.
Odbywa się to stopniowo.
Kolejną
rzeczą, którą robię co roku to ponownie czytam JoSas. Dlaczego miałbym ponownie
go czytać? Po prostu dlatego, że umysł ma tendencję do zapomnania, a wiele
rzeczy na które ktoś narzeka lub nie wie o ich istnieniu tam już są. Inną
rzeczą jaką możesz zrobić, to mieć swój wykaz postów, artykułów, itp. które
motywują ciebie i sprawiają że pamietasz to, co chcesz w pamięi zachować. I
ponownie je przeczytać, aby przypomnieć sobie, dlaczego robisz to, co robisz.
Jeśli zrobisz
powyższe, ułatwisz Demonom pomaganie tobie aby nakierowali cię na właściwy
materiał do rozwoju, abyś mógł wykonać następny krok w jakimkolwiek celu do
którego dążysz.
Ostatnią
rzeczą do zapamiętania jest to, co widzę z jakimiś ludźmi, którzy „zapominają”,
dlaczego oni tu są, lub których przekonanie jest chwiejne. W wielu przypadkach
jest to tylko dziura w pamięci. Każdy, kto stał się Satanistą zawsze nim będzie.
Nie pozwól, aby pamięć o tym uleciała. Jednakże może się zdarzyć, że ktoś
chwilowo zapomni, lecz żeby uniknąć zapomnienia, trzeba powyśze utrzymywać w
pamięci.
II. Nie rozpaczaj z powodu porażek / bądź cierpliwy.
Niepowodzenie
jest częścią życia i się zdarza. Każda osoba, której kiedykolwiek cokolwiek udało
się osiągnąć w jakimś etapie poległa, raz lub wiele razy. W wielu przypadkach
porażka może oznaczać, że trzeba zmienić cel, ale jeśli masz cel który jest w
zasięgu ręki, to jest to sygnał do zmiany podejścia i metody. Niepowodzenie to
nie tylko negatywny znak, ale również oznaka potrzeby zmiany tempa lub
podejścia do celu.
W zależności
od celu będzie trzeba mieć cierpliwość. Niektóre cele długoterminowe, takie jak
gruntownia zmiana życia lub jakaś wielka praca dla Szatana, zajmą nam ogromną
ilość czasu. Każdy cel, który w pierwszej chwili wygląda na nieosiągalny może
być zrealizowany poprzez rozbicie go na mniejsze cele, które są osiągalne.
Przykładowo,
ktoś chce mieć pracę w dziedzinie X, lecz może to wyglądać na nieosiągalne z
dzisiejszej perspektywy. Powiedzmy, że ktoś chce zostać topowym programistą w
firmie górę na kierowniczym stanowisku. Sposobem na osiągnięcie tego celu jest
wykonywanie częstych kroków które codziennie pchają cię w kierunku celu,
zamiast stanie się rozgoryczonym że nie osiągnąłeś tego od zaraz. Tych rzeczy
nie osiąga się na raz, gdyż tak jest w naturze. Natura rzeczy buduje stopniowo,
tak jak i my.
Buduj Kraków cegła po cegle.
III. Wiedz, że z Bogami można osiągnąć prawie wszystko.
Piszę
„prawie”, bo, cóż, realistycznie rzecz biorąc, nie można umieścić Słońca w
kieszeni. Jeśli to nie jest twój cel i nie żyjecie z głową w chmurach, to
większość innych celów będzie można osiągnąć.
Osobiste cele można osiągnąć. Demony są
naprawdę zaawansowanymi, wyewoluowanymi istotami i nasze przeszkody dla Nich
mogą być tak naprawdę małe. Tym nie mniej to, w jaki sposób MY utrudniamy osiąganie
naszych celów nie jest żart. Szatan wielokrotnie powiedział mi, że “my sami
możemy być największą przeszkodą na drodze do naszych celów” i że nawet Bogowie
mogą tymczasowo “usunąć” nas z drogi do celu, jeśli nie jesteśmy gotowi, bo
wszystko możmy spartolić.
Pamiętaj, że
to twoje życie. Jesteś ważnym graczem w swoim własnym życiu. Inni mogą mieć moc
większą niż ty, ale ostatecznie to ty jesteś graczem w swoim własnym życiu.
Przykładowo, ktoś
chce mieć dziewczynę, i mieli bardzo złą karmę w związanym z tym obszarze
życia. Zatem jakaś siła wyższa może być w stanie sprowadzić wam dziewczynę lub
inną ważną osobę, tj., jeśli pozwolicie Jej na to, by takowe wydarzenie się
jakoś stało. Nawet gdy osiągniesz cel w swoim życiu, a przykładowo osobiście
jesteś w fatalnym stanie, nie będziesz mógł wytrwać lub utrzymać pozytywnej i
stabilnej mentalności; zadbać o drzewo, które zostało podane do zaowocowania,
utrzymać je przez wszystkie pory roku.
Z drugiej
strony, jeśli posadzisz drzewko na własną rękę, uprawiasz je, nanauczysz się je
kochać i o nie dbać, to będziesz zawsze wiedzieć i otaczać je troska w
przyszłości. W oczach Bogów, chcą Oni byśmy byli twórcami zamiast pasożytami. W
dalszej perspektywie bycie twórcą będzie przydatne na całą wieczność, a bez
względu na to gdzie się znajdujecie, można wykaraskać się z tego bałaganu. Trzeba
być silnym.
Pasożyty z
drugiej strony są bardzo słabe. W ich przypadku nie ma drzewa, wszystko czego
chcą to mieć coś dane na srebrnej tacy, co jest gotowe lub przywłaszczyć sobie drzewo
kogoś do spożywania owoców. Ostatecznie nie zadbją o nie, a drzewo uschnie.
Wtedy pasozyty dokonują inwazji na drzewo kogoś innego. Gatunki te są związane
z życiem na śmierć, cierpieniem i byciem porażką przez całą wieczność. Nie bądź
takim typem osoby, jeśli kochasz siebie i chcesz odnieść sukces.
Naśladuj Demony w tym zakresie a na pewno rozkwitniesz.
IV. Słuchaj Bogów i słuchać ich ostrzeżeń.
Ile razy
pisałem do ludzi, powiedzmy, by nie brali narkotyków? Będę powtarzać to aż do
końca. Jednak o ile postawienie cholernie wielgachnego znaku z napisem
“NIEBEZPIECZEŃSTWO” wymaga wiele wysiłku, tak dla innego człowieka olanie tego
nie wymaga wysiłku wcale. I powiedzmy, że uważasz, że cokolwiek myślisz, że
wiesz lepiej i można zaprzeczyć. Zaprzeczyć, ale gdzie to prowadzi? W chorobę,
złudzenia, zniszczenie swojego życia, a także w inne niebezpieczne sytuacje.
Nie czekaj na spierdolenie swojego życia, zrozum że trzeba słuchać rozsądku.
Zazwyczaj
kiedy ktoś jest na całkowicie niewłaściwej drodze, Bogowie będą wydawać
ostrzeżenia. W
przeciwieństwie
do wroga, który zyskuje krocie z nędzy, bólu i cierpienia, Demony NIE korzystają
z tego. Cierpią One razem z nami.
Nadszedł czas,
aby rozważyć swoje życie bliżej Bogów i przestać pozwalać wrogowi na wodzenie
na pokuszenie myślą, że jesteś sam - bo nie jesteś. W tym względzie, kiedy
twoje życie nie „należy wyłącznie do ciebie” (wygodne XXI-wieczne pierdolenie o
uzasadnieniu autodestrukcji) musisz myśleć jak ty, niszcząc samego siebie,
wpływasz na innych z twojego otoczenia.
Na przykład,
hańbisz swoją rodzinę, gdy bierzesz narkotyki. Jeśli masz brata, nie możesz się
nimi zająć, a stajesz się dla niego ciężarem. Kiedy masz zamiar zrobić coś
naprawdę głupiego i samo-potępiającego, warto pomyśleć o ludziach I rzeczach
które kochasz, a zobaczysz, że silna władza wynika z wewnątrz ciebie, że
zakazuje ci stoczyć się. Pielęgnuj tę moc myśląc więcej o Demonach.
Można
powiedzieć, że ktoś nie jest na tyle zaawansowany aby słuchać ich wiadomości.
OK. Słuchaj swojego zdrowego rozsądku, przez który wiele razy Bogowie próbóją
przekazać wiadomości do ciebie.
V. Przestań być komunistą
Komunistyczne
pierdolenie zakłada zwykłe bzdury, że wszyscy jesteśmy równi itp. Nie jesteśmy
równi. Nie, nikt nie jest sobie równy, a to dobra rzecz. Nie jestem równy Szatanowi,
ani Bogom, i to właśnie dlatego za nimi podążam, szeroko otwierając uszy na to,
co mówią.
Nie jestem równy
Warrenowi Buffetowi w wiedzy finansowej, jestem pewien, że większość nie jest
tu albo. Jeśli ktoś z was jest wybitnym sportowcem, nie jestem tej osobie równy.
To dobra rzecz. Nie zasługuję na bycie równym ponieważ dawno nie uczestniczyłem
w lekkiej atletyce.
To fakt, i nie
czuję się gorszy z tego powodu. To wspaniałe, że takie rzeczy istnieją. To
dlatego, że jest ktoś lepszy kogo można podziwiać, oraz że ktoś lepszy będzie
doglądać ciebie. W ten sam sposób jest ktoś, kto będzie dbać o mnie bo jest
lepszy w czymś.
Kiedy czytam debilizmy
ludzi mówiących że jesteśmy równi Bogom, albo że wszyscy jesteśmy równi, to
łapię się za głowę. Znasz dzień swojej śmierci? Nie. Czy wiesz, co będziesz
jeść w następnym tygodniu na niedzielny obiad? Nie. Czy masz moc kontrolowania
swojgo przeznaczenie w całości? Nie.
Zejdź ze tego
piedestału równości i zostań wyzwolony, a twoje serce rozbłyśnie szczęściem.
Ta bariera
nienawiści wobec przełożonych, ‘ja hcem być ruwny’ robiąc to, co ludzie powyżej
– czyli nic – jest psychicznie pasożytnicza, a stanowi pewną gwarancję tkwienia
w życiuwym dole. Nie jesteś lepszy od świątobliwego katola jeśli tak myślisz.
Chrześcijanie zawsze
nienawidzą swoich przełożonych i znoszą wszelkie pojęcie rangi oraz wyższości,
ponieważ są śmieciami, które wierzą, że „Wszyscy ludzie są równi w oczach
Stalina”. Eeeee, przepraszam, mam na myśli „równi w oczach Pana”. Katole
trzymają też osoby blisko nich przybite do muru przez tą przymusową „równość”.
Równość
istnieje tylko wśród martwych istot. Nierówność jest błogosławieństwem, a nie
przekleństwem. Chcesz być równa lekarzowi który ma za chwilę wykonywać operację
do was w jego wiedzy chirurgicznej? Na pewno nie.
Więc dlaczego
chcesz być równy innym, którzy mogą, i są tu by was wzmacnoać i pomóc? Szatan i
Bogowie posiadają hierarchiczny system wzajemnego wsparcia. Jest to najlepszy
sposób, aby wzmocnić wszystkie istoty i iść do przodu, bez żadnego pierdolenia
typu „równość”. Jest się Satanistą gdyż rozumie się, że Demony są lepsze od nas
w wiedzy i wielu innych rzeczach. Idealizujemy Ich i chcemy być Im równi, ale
musimy być realne do siebie, że nie jesteśmy w teraźniejszości. W przyszłości, jeśli
będziemy kroczyć, będziemy lepsi.
Komunizm
został wprowadzony do mas by uczynić nas, Ludzi, głupimi i bezwartościowymi. To
dlatego, że ci ludzie nie mają przeznaczenie i nigdzie się nie wybierają. Więc
to jest ok dla nich wierzyć, że wszyscy są równi i nie ma indywidualności. To
nie tak, że oni dokądkolwiek zmierzają.
VI. Małe nawyki powodują duże zmiany
To jest
mentalność wojskowych i to na pewno będzie Ci pomocne. Choć może to wyglądać
tak, że jeśli pościelesz codziennie łóżko, czy wykonasz medytacje dziennie, to
nie ma to żadnego powiązania z większej losu, w rzeczywistości to ma bardzo
realne i proste powiązanie.
Jeśli chętnie
przestrzegasz rutynowych medytacji codzienne, bez przerwy, wzmocni się Twoja
siła woli do osiągnia sukcesów w kolejnych życiowych celach. Jeśli możesz
wygospodarować powiedzmy pół godziny dziennie na to, aby medytować bez względu
na cokolwiek, to szanse na pomyślność wzrosną znacznie bardziej niż ludzi,
którzy są niechlujni i są trwale niezorganizowani.
Każdego dnia
kładziesz cegiełkę swojego Krakowa, a przez to będziesz miał swoją osobistą
świątynię. Jeśli ktoś jest gotów kłaść cegłę dziennie, prędzej czy później ona
powstanie – na pewno. Jeśli nie kładziesz cegieł – na pewno nie powstanie nigdy.
Kładzenie cegieł wygląda trochę powierzchownie, ale to rzeczywiście fundament,
na którym będziesz budować większe rzeczy.
VII. Medytuj
Jako ostatni
punkt, medytacja jest podstawą Duchowego Satanizmu – Odwiecznej Ścieżki. Dlaczego?
Ponieważ wszystkie wskazówki na świecie nie mogą być przyswojone przez umysł,
jeśli twój umysł nie jest otwarty.
Aspekt umysłu
który decyduje jak twoje życie idzie, nie jest sam w sobie umysłem logicznym. Możemy
to nazwać „powtarzalną” częścią umysłu. Ta część umysłu potrzebuje innego
rodzaju pracy, i to samo tyczy się żeńskiej, lub podświadomej części umysłu.
Nad tymi
trzeba pracować na głębokim poziomie jeśli chcecie osiągnąć sukces, a sposobem
na to jest czyszczenie i rozwijanie duszy. Po tym męski, vel. świadomy aspekt
umysłu może zacząć działać dla Ciebie bardziej na Twoją korzyść.
Żeńska półkula
powstaje na tym, co robicie z męską, świadomoą. Jest to proste, a to oznacza,
że masz poprowadzić lewą półkulą półkulę prawą by pracowała na naszą korzyść, zamiast
jej wbrew. Aby zaprogramować swój mózg oraz go oczyścić, trzeba praktykować
medytację na stałe i jest to jedyny, rzeczywisty sposób na trwały sukces.
VIII. Weź odpowiedzialność w swoje ręce
W końcu to
jest droga do Boskości, więc jest dobrze by wziąć odpowiedzialność za swoje
czyny. Jeśli bierzesz odpowiedzialność za swoje myśli i działań (może to trwać
bardzo długo, jest to proces stopniowy) trzeba będzie zaakceptować że jeśli masz osobistą siłę zmienić ten stan
rzeczy, to masz również odpowiedzialność za zmianę rzeczy.
Podczas gdy
wróg może być odpowiedzialne za wiele brzydkich rzeczy, przeszkód i tak dalej, tak
samo posiadacz silnej woli ma zdolność do zrobienia czegoś zamiast bezczynnie siedzieć
na dupsku. Świat jest w stanie dlatego, gdyż programy Abrahamowe nieskończenie promują
nieodpowiedzialność wśród ludzi.
Po opuszczeniu
wyznań wroga, tego typu gówna pozostawiacie za sobą, rozpoczynając wędrówkę do bycia
lepszą istotą. Dlatego im więcej zachowań ze starej wiary przyniesiesz, tym
bardziej będą one ci przeszkadzać.
Osoba, która
idzie do nieba w chrześcijaństwie jest najbardziej nieistniejącą i najbardziej
nieodpowiedzialną osoba, najgłupszą, którzy nigdy nie dba o siebie lub innych.
W prawdziwym życiu tylko tych ludzi kończy się w wieczną męką i trwałym
uszkodzeniem.
Dobrym pomysłem
jest zaprzestanie ciągłego skarżenia się na swoje życiu. Jeśli jesteś silny lub
próbuje się takim stać, wykorzystaj czas aby nie tylko narzekać, ale raczej
starać się jak najlepiej, aby rzeczy w swoim życiu były lepsze. Poczujesz się
lepiej ulgę w ten sposób.
Chrześcijaństwo
opiera się również na kłamstwie, że jeśli padnie się na kolana i będzie się błagać
o pomoc tego egregora jak niewolnik, a potem nie robić nic innego, to to pomoże.
99,9% ludzi, którzy wierzą w to gówno i nie dostają nic, świadczą o fałszywości
tej rzeczy.
Wynika to z
przekonania, że są oni całkowitymi porażkami i tylko niewolnikami. Jedyne co niewolnik
robi, to błaganie o okruchy ze stołu swego pana.
Satanizm jest
odwrotnością tego - prosicie o pomoc i wskazówki do wypłynięcia, a następnie żeglujecie.
Bogowie pomogą wznieść pozytywną falę abyście dotarli do miejsca docelowego, i
pomogą. Ale i tak ster jest w waszych rękach, więc trzeba być w tym dobry. Żadnego
żebrania i łez do naszych Bóstw. Ponieważ Demony dają instrukcje, pszenicę i
wodę, zróbcie ciasto i na swój chleb. To niezależność.
Oni nie chcą,
abyśmy byli służalczymi niewolnikami jak to wróg robi z chrześcijanami. Zamiast
żebrania na stole Bogów o okruchy, idź zrobić trochę chleba, bądź silny w sobie
i prawdziwie niezależne.
Mam nadzieję,
że to pomoże wszystkim. Szczęśliwego nowego roku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.