Ofiara księdza - pedofila oskarża papieża o tuszowanie pedofilii. Dowody
świadczą przeciwko Franciszkowi
Ofiara
księdza – pedofila z Chile zarzuca papieżowi Franciszkowi kłamstwo i tuszowanie
przestępstw. Papież przeprasza i zapowiada śledztwo. "Zero tolerancji"
dla pedofilii w kościele jest jedną z zasad przyświecających pontyfikatowi
Franciszka
-
Mamy papieża, który bardzo słabo stawia czoła nadużyciom i pomimo wszystkich
informacji dostarczanych przez ofiary wydaje się źle oceniać sytuację i źle oceniać
prawdziwość tych świadectw – Juan Carlos Cruz, ofiara księdza pedofila sprzed
lat, powiedział chilijskiemu radiu ADN.
W
ten sposób Cruz zaprzeczył słowom Franciszka, który podczas niedawnej wizyty w
Chile ostro i niezwykle emocjonalnie zaprzeczył, jakoby miał jakiekolwiek
dowody na ukrywanie afer pedofilskich przez miejscowego biskupa Juana Barrosa.
– Zabiorę głos w dniu, gdy otrzymam dowód przeciwko arcybiskupowi Barrosowi –
mówił papież. – Nie ma żadnych dowodów przeciwko niemu, to wszystko pomówienia.
Czy to jasne?
Papież musiał wiedzieć o pedofilii w Chile
Juan
Carlos Cruz ujawnił, że już w 2015 r. Franciszkowi doręczono zeznania świadków,
ofiar molestowania seksualnego przez księdza Fernando Karadimę w latach 90.
ubiegłego wieku. W 2011 r. sąd kościelny uznał duchownego za winnego
molestowania i pozbawił święceń kapłańskich. List przedstawiony papieżowi
dowodził, że ówczesny przełożony Karadima, biskup Juan Barros wiedział i
ukrywał przestępstwa.
Marie
Collins, która należała do papieskiej komisji zajmującej się ochroną
nieletnich, przekazała pismo z zeznaniami ofiar pedolila z Chile arcybiskupowi
Bostonu, kardynałowi O’Malleyowi, który następnie miał je osobiście wręczyć
Franciszkowi. Collins jest zszokowana słowami papieża twierdzącego, że wysłuchałby
ofiar Karadima, gdyby ci ludzie się z nim skontaktowali. W internecie znaleźć
można nawet zdjęcie pokazujące chwilę przekazywania listu O'Malleyowi, który
później zapewniał ją, że pismo doręczył.
Kardynał
O’Malley przyznał, że słowa papieża w Chile sprawiły "wielki ból ofiarom
wykorzystywania seksualnego". To rzadki przypadek otwartej krytyki papieża
przez kardynała, który w Bostonie zastąpił kardynała Bernarda Lawa po tym, jak
duchowny ustąpił ze stanowiska w związku aferą pefoliską wśród jego księży.
Dziennikarze śledczy udowodnili, że Law przesuwał pedofili między parafiami w
celu ukrycia przestępstw, zamiast zadośćuczynić ofiarom.
Franciszek
przeprosił za swoje wystąpienie w Chile i zapowiedział oddelegowanie
specjalnego wysłannika z zadaniem zbadania zachowania arcybiskupa Barrosa i
podejrzeń o ukrywanie przypadków pedofilii.
Papież
Franciszek od początku realizuje politykę "zera tolerancji" dla
pedofilii w kościele. Jednym z największych wyzwań dla Franciszka są oskarżenia
wobec jednego z jego bliskich doradców, australijskiego kardynała Georgea
Pella, przeciwko któremu toczy się obecnie postępowanie. Papież urlopował
skarbnika Watykanu umożliwiając mu odpowiedzenie na zarzuty przed australijskim
sądem. Podkreślił także potrzebę pełnego i jednoznacznego stawienia czoła
problemowi. W tym kontekście oskarżenia Cruza o tuszowanie pedofilii przez
papieża są poważnym, wizerunkowym wyzwaniem dla Watykanu i argumentem dla
krytyków Franciszka.
-------------------------------
Do póki
chrześcijaństwo istnieje, do póty żydzi będą praktykować swoje „świętości”
które dla Ludzi / Pogan są bluźnierstwem / przestępstwem. ROKT temu
przeciwdziałają.
Naiwni,
którzy sądzą, że kościół zrobi cokolwiek WBREW sobie / żydostwu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.