piątek, 19 grudnia 2014

Buddyzm – anty-duchowy szwindel na ludzkości


Buddyzm – anty-duchowy szwindel na ludzkości



Autor: WK Don



Buddyzm Theravada jest określany jako oryginalna sekta i doktryna buddyzmu. Co ​​jest oczywiste, to fakt, że dużo mówi się o buddyzmie, a to staje się nowym modnym trendem. Ale nie ma wzmianki o tym, czym rzeczywiste Buddyzm jest, jako że rdzeń systemu i znaczenia to tylko modne slogany. Buddyjska teokracja celowo pcha te modne słowa i czuj-się-dobrzyzm nic nikomu nie mówiąc o tym, czym Buddyzm w rzeczywistości jest. Czytaj dalej, aby zrozumieć, dlaczego.



To proste, Buddyzm stwierdza, że istnienie to cierpienie a cierpienie ma swój koniec, który podsumowuje cztery szlachetne „prawdy”, co podsumowuje cały system.


Cierpienie jest istnieniem… co jest przeciwieństwem istnienia? Wymarcie, oto co oznacza w Pali „Nirvana.” WYGINIĘCIE


Buddyzm głosi, że nie ma żadnej duszy, ani wiecznego „ja”, czy też „jaźni.” Osoba jest zbiorem pięciu skupisk, lub sił żywiołów jakieś świadomości, która po prostu przekształca się do każdego nowego wcielenia w zależności do jakiej karmy dojrzeje, przetasowanie tej samej talii kart. Siły te są utrzymywane razem przez karmiczny klej, a pragnieniem jest tym, co powoduje trwanie karmy, konsolidując agrawaty razem a tym samym trzymając osobę w kole cierpienia, którym to jest istnienie.


System medytacji buddyjskich to w zasadzie jedynie mediacja pustki. Jest to forma introspekcji, pozwalająca prześledzić korzenie pożądania i rozwikłać je w psychice tak, że w końcu kiedy umrą, pięć agrawatów / skupisk rozwieje się i przestaną istnieć, staną się całkowicie wymarli. To jest właśnie uzyskanie nirwany czyli UNICESTWIENIE.



Buddyzm twierdzi, że największą iluzją i pragnieniem, które powoduje że dana osoba pozostaje w cyklu istnienia, a tym samym życiu, jest przekonanie, że ma się duszę, odwieczne „ja” które trwa. Oświecenie w buddyzmie jest całkowitą akceptacją bzdurnych przekonań, że nie ma żadnego „ja” oraz że się nie istnieje. Czyjaś egzystencja jako „ja” to Maya{1}. Akceptacja tej wiary jest uważana za pstryknięcie przełącznik, który całkowicie rozpuszcza karmiczne więzy i pozwala im osiągnąć po śmierci całkowitą Zagładę, Nirvanę.


Buddyzm to materialistyczny, zorientowany na samozagładę kult śmierci, głoszący dziwny, sentymentalny, radykalny egalitaryzm, co jest powodem dla którego obecny Liberalny Zachód uznaje go za tak atrakcyjne. Ideologia głoszona w buddyjskiej Dhammapadzie jest identyczny z Kazaniem na Górze chrześcijaństwa, które jest programem wrogim, wskazującym na to kto jest za buddyzmem, na to kto korzysta z usuwania duchowej wiedzy oraz zastąpienie jej systemem paleo-komunistycznym.



System buddyjski następnie dalej ustanawia rzeczy następujące.

Nauka mantr i astrologii były zakazane. Również zakazano nauczania praktyki jogi kundalini [Kundalini Joga jest Jogą]. Oryginalna ośmioraka ścieżka, która przetrwała w Tantrze, a jest ezoteryczną wiedzą Wed, został zastąpiony przez Dżajnistyczną ośmioraką ścieżkę, która prowadzi duchowo do nikąd.


Teksty Tantryczne jednogłośnie zgadzają się, że Mantra jest numero uno najważniejszym narzędziem do oświecenia, którą Buddyzm pod rozkazami usuwa.



Jego oczywiste, co się tutaj dzieje. Usunęli rzeczywistą wiedzę duchową potrzebną do oświecenia, który jest zdefiniowany na Wschodzie i Zachodzie jako wzniesienie węża [Kundalini Joga], w dużej części Magnum Opus opiera się na astrologii, która w Wedach oznacza naukę światła, i zastąpili ją nic nie znaczącym materialistycznym bełkotem który pozostawia człowieka uwięzionego w cyklu cierpienia, nie uwalniając go od niczego. Pozostaje on w duchowym stanie uśpienia z nadzieją na samozagładę ich „ja” od wszelkiego istnienia. Jako Nirvana.



Wraz z technicznym lub symbolicznym językiem buddyzmu, ukradzionym z oryginalnej tradycji wedyjskiej i wypaczonym w znaczenie przeciwne, zmienili wino, ale trzymali butelkę{2}.



Jasno ugruntowane jest to, że Siddhartha nigdy nie istniał. Jest on kradzieżą i przepisanym na nowo Solarnym Bogiem.

Coś w tym miejscu ujawnia się szybko. Żydowscy Terapeuci{3} w Aleksandrii są znanymi, rzeczywistymi twórcami chrześcijaństwa, które jako system, narzucało tą samą ideologię i usuwanie duchowej wiedzy przez korupcję i zmiany języka technicznego w sposób, jaki znaleźć można w buddyzmie ale w judaistycznym opakowaniu. To pokazuje to samo zachowanie i zbrodnicze motywacje, gdyż jak wiadomo, żydzi byli na Wschodzie od tysięcy lat.



The Jewish Creation Of Christianity: topic542.html

----------------------------------------------------------------------
http://www.jesusneverexisted.com/buddha.html


„Istnieją zapisy z Aleksandrii, które wskazują na nadejście stałego strumienia buddyjskich mnichów i filozofów. Z pewnością przyczyniliby się oni do spekulacji filozoficznych i synkretyzmu, z których miasto to słynęło.


W szczególności wydaje się, że oryginalni Terapeuci zostali wysłani przez Asokę do ambasady faraonowi Ptolemeuszowi II w 250 roku p.n.e.



Filon Judaeus, I w. n.e. współczesny Józefa Flawiusza, opisał Terapeutów w swoim traktacie "De Vita Contemplativa." Wydaje się, że było to braterstwo zakonników bez precedensu w świecie żydowskim. Samotnicy asceci, poświęcający się ubóstwu, celibatowi, dobrym uczynkom i współczuciu, byli w rzeczywistości tak jak buddyjscy mnisi.

Wraz z Terapeutami jest całkiem możliwe, że Buddyjski wpływ rozprzestrzenił się tak na esseńczyków (podobny mnisi zakon w Palestynie) i do gnostyków - adeptów spekulacji filozoficznych.”

Źródła:

Dhammapada
The Doctrine of the Awaking. J.Evola
The Numerical Discourse Of The Buddha: A translation of the Anguttara Nikaya by Bhikkhu Bodhi
Suns of God. D.M Murdock



------------------------

{1} sanskryt – ‘iluzja’, ‘ułuda’



{2} to może dziać się z Ludźmi, którzy przychodzą do Ojca Szatana nie wyzbywszy się żydowskiego brudu z duszy – łajna, jakie nam narzucano przez wieki – dla tego mogą oni widzieć w Duchowym ‘słuszną wersję chrześcijaństwa.’ – ‘szczęść boże’ zamienić na ‘szczęść Szatanie’, ‘jak bóg da’ na ‘jak Szatan da’, itp. Gówniana forma pozostaje, treść się zmienia, ale forma jest formą.



{3} „Terapeuci (gr. θεραπευταί therapeutai) – starożytna żydowska ascetyczna grupa religijna z przełomu er, pokrewna esseńczykom, zamieszkująca okolice jeziora Mareotis w pobliżu Aleksandrii[1].”, „Euzebiusz z Cezarei w swojej Historii kościelnej uznał terapeutów za pierwszych mnichów chrześcijańskich.”

Źródło – Wiki



i z “The Jewish Encyclopedia” - źródło



„(…) Although the life of the Therapeutæ as depicted by Philo appears rather singular and strange, its Jewish character may as little be questioned as the authenticity of the Philonic work itself. The influx of many currents of thought and religious practise produced in the Jewish diaspora many forms of religious life scarcely known to the historian: several of these helped in the shaping of the Christian Church.”



“The singing itself was rendered according to the laws of musical art, which seems to have been borrowed from Egyptian temples, and was then transmitted to the Christian Church (…).”




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.